Cześć!
Dzisiaj przedstawiam Wam lakiery Color Tale oraz HNM.Chciałam od razu zaznaczyć, że posiadam więcej kolorów niż zaprezentuje na zdjęciach. Niestety zapomniałam "strzelić" fotek. W sumie dobrze, jeżeli chcecie zobaczyć więcej trzeba będzie śledzić bloga :).
Do mojego manicure balowego użyłam:
Color tale nr 029
HNM nr 1591
Wszyscy którzy choć trochę meli styczność z lakierami hybrydowymi wiedzą, że na kolory czarne i ciemne należy bardzo uważać, ponieważ trudniej utwardzają się w lampie. Nie ukrywam, że praca z Color Tale do łatwych w tym przypadku nie należy. Lakiery maja jak n mój gust zbyt duże pędzelki więc bardzo trzeba uważać aby nie zalał skórek. Kolor jest piękny i bardzo dobrze kryje, jednak mam do tego lakieru jedno ważne ALE. Próbowałam już kilku topów i niestety, ale nie chce on współpracować z żadnym na tyle ile bym chciałam. Błyszczy pięknie po wyjęciu z lampy, jednak jak tylko przetarłam palcem zobaczyłam, że niestety, ale wszędzie są dziwne bąbelki. Myślę, że będę szukała innego czarnego, jednak wiem, że nie jest to łatwe. Jak na razie (rzadko stosuje ten kolor) wystarczy mi Colo tale. Na przykładzie innych kolorów z Color Tale które posiadam mogę powiedzieć, że bardzo dobrze się odmaczają, mają piękne błyszczące kolory, i bardzo dobrze współgrają z innymi lakierami oraz bazami i topami.
Przechodząc do HNM, lakier ma świetne krycie. Wytaczają dwie warstwy. Ma mały pędzelek co według mnie ułatwiło mi zadanie. szczególnie kiedy próbowałam "podzielić" paznokieć na dwa kolory. Jednak ma on swoje wady, a szkoda, bo trafiłby na pewno do moich ulubieńców (nigdzie nie znalazłam takiego różowego złota). Moim zdaniem kiepsko odmacza się w acetonie. Zawsze musiałam dużo piłować kolor a i tak trochę się szarpałam ze "zdjęciem" hybryd. Dodatkowo (tu odnoszę się to wszystkich lakierów które posiadam z HNM z białych buteleczek), strasznie ściąga się do środka. Od razu po pomalowaniu trzeba na chwilę chociaż włożyć do lampy, ponieważ inaczej zbierze się do środka paznokcia. Znalazłam na to sposób, jednak mimo wszystko jest to uciążliwe. Maluje paznokcie reinforce'em z Elitte99, wtedy lakier ma lepszą przyczepność i już nie spływa do środka. Jeżeli ktoś ma inne doświadczenia z tymi lakierami, bardzo proszę o informacje, ponieważ może wybrałam felerne kolory.
Dzisiaj przedstawiam Wam lakiery Color Tale oraz HNM.Chciałam od razu zaznaczyć, że posiadam więcej kolorów niż zaprezentuje na zdjęciach. Niestety zapomniałam "strzelić" fotek. W sumie dobrze, jeżeli chcecie zobaczyć więcej trzeba będzie śledzić bloga :).
Do mojego manicure balowego użyłam:
Color tale nr 029
HNM nr 1591
Wszyscy którzy choć trochę meli styczność z lakierami hybrydowymi wiedzą, że na kolory czarne i ciemne należy bardzo uważać, ponieważ trudniej utwardzają się w lampie. Nie ukrywam, że praca z Color Tale do łatwych w tym przypadku nie należy. Lakiery maja jak n mój gust zbyt duże pędzelki więc bardzo trzeba uważać aby nie zalał skórek. Kolor jest piękny i bardzo dobrze kryje, jednak mam do tego lakieru jedno ważne ALE. Próbowałam już kilku topów i niestety, ale nie chce on współpracować z żadnym na tyle ile bym chciałam. Błyszczy pięknie po wyjęciu z lampy, jednak jak tylko przetarłam palcem zobaczyłam, że niestety, ale wszędzie są dziwne bąbelki. Myślę, że będę szukała innego czarnego, jednak wiem, że nie jest to łatwe. Jak na razie (rzadko stosuje ten kolor) wystarczy mi Colo tale. Na przykładzie innych kolorów z Color Tale które posiadam mogę powiedzieć, że bardzo dobrze się odmaczają, mają piękne błyszczące kolory, i bardzo dobrze współgrają z innymi lakierami oraz bazami i topami.
Przechodząc do HNM, lakier ma świetne krycie. Wytaczają dwie warstwy. Ma mały pędzelek co według mnie ułatwiło mi zadanie. szczególnie kiedy próbowałam "podzielić" paznokieć na dwa kolory. Jednak ma on swoje wady, a szkoda, bo trafiłby na pewno do moich ulubieńców (nigdzie nie znalazłam takiego różowego złota). Moim zdaniem kiepsko odmacza się w acetonie. Zawsze musiałam dużo piłować kolor a i tak trochę się szarpałam ze "zdjęciem" hybryd. Dodatkowo (tu odnoszę się to wszystkich lakierów które posiadam z HNM z białych buteleczek), strasznie ściąga się do środka. Od razu po pomalowaniu trzeba na chwilę chociaż włożyć do lampy, ponieważ inaczej zbierze się do środka paznokcia. Znalazłam na to sposób, jednak mimo wszystko jest to uciążliwe. Maluje paznokcie reinforce'em z Elitte99, wtedy lakier ma lepszą przyczepność i już nie spływa do środka. Jeżeli ktoś ma inne doświadczenia z tymi lakierami, bardzo proszę o informacje, ponieważ może wybrałam felerne kolory.
Często inspiruje się zdjęciami które znajdę gdzieś na paznokciowych stronach. :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz