Cześć. Kolejna recenzja :) .Przyspieszyłam troszkę ze względu na chorobę. Siedzę w domu i postanowiłam ten czas wykorzystać produktywnie. Dodatkowo ułatwił mi to listonosz przynosząc kolejne paczki z Chin :D . Dzisiaj zaprezentuje Wam mój nowy nabytek. Lakiery hybrydowe NAILWIND. Kupiłam je zachęcona recenzją na grupie Aliexpesowej na FB.
Dzisiejsza recenzja będzie nieco inna niż pozostałe, ponieważ staram się zawsze trochę poużywać produktów zanim je zrecenzuje jednak jak już wspominałam lakiery te dostałam przed chwilą, więc opiszę dzisiaj moje pierwsze wrażenia, po pomalowaniu wzorników. Jak będę miała jeszcze więcej doświadczeń z NAILWIND na pewno napisze aktualizację, bądź osobny post w celu przedstawienia Wam moich paznokci wykonanych tymi lakierami. Zaczynajmy!
Kolory które zamówiłam to:
- Nailwind 8012
- Nailwind 8013
- Nailwind 8042
- Nailwind 8055
Niestety nie mogłam zrobić sobie żadnego mani z tymi lakierami, ponieważ wczoraj zrobiłam sobie paznokcie i jestem z nich zadowolona więc nie chce ich zmieniać z dania na dzień. Wyniki moich „pierwszych wrażeń” przedstawiam w tabeli poniżej:
Nr lakieru
|
Krycie warstwa 1
|
Krycie warstwa 2
|
Gęstość
|
Poziomowanie
|
8012
|
Pełne
|
Dla wyrównania powierzchni
|
Gęsty
|
Dobre
|
8013
|
Średnie
|
Pełne
|
Najmniej gęsty z „towarzyszy”
|
Średnie, pierwsza warstwa gorzej,
jednak druga już lepiej stąd ocena średnie
|
8042
|
Pełne
|
Dla wyrównania powierzchni
|
Bardzo gęsty, jak dla trochę zbyt
|
Jego gęstość sprawia, że trzeba uważnie
rozprowadzać żeby nie zrobić dolin i gór
|
8055
|
Bardzo dobre
|
Pełne (nadaje głębi – przyciemnia kolor)
|
Gęsty ciężko zdjąć nadmiar z pędzelka
|
Dobre
|
Kolory są idealne dokładnie takie jakich oczekiwałam. Mam nadzieję, że dobrze się odmaczają w acetonie, ponieważ nie zawsze chce mi się bawić frezarką. Właśnie zwróciłam uwagę, że zdjęcia trochę przekłamują kolory, nie są one aż tak ciemne, jednak próbowałam zrobić zdjęcia i aparatem i telefonem, z lampą ledową i w słońcu i niestety wszędzie tak samo. Tak czy siak lakiery wyglądają bardzo dobrze. Sądzę, że ich gęstość może być plusem, ponieważ ciężko mi sobie wyobrazić, że można nimi zalać skórki jak np Color Tale. Z drugiej zaś strony jak pisałam w tabeli, ciężko zdjąć nadmiar lakieru z pędzelka, więc wydaje mi się, że trzeba będzie pracować na cienkich warstwach i minimum lakieru na pędzelku. Zapewne wpłynie to na krycie jednak nie boje się szczególnie o to przy tych lakierach. W przyszłym tygodniu mam nadzieję, je wykorzystać. Mam już parę pomysłów.
- 8012 wykorzystałabym do ombre z innymi odcieniami fioletu jakie posiadam. Wydaje mi się, że ich gęstość będzie do tego idealna.
- 8013 na pewno będę chciała zrobić paznokcie pół na pół trochę różu, trochę niebieskiego i może jeden również w ombre.
- 8042 zrobię różowo-szare paznokcie z białymi kwiatkami.
- 8055 idealne dopasowanie do nudziaków :)
Już nie mogę się doczekać.
PS. Udało mi się zrobić zdjęcia które bardziej oddają kolor brązu i fioletu. Niebieski i szary są w porządku.Upaćkałam je oliwką dlatego są na nich grudki, jednak normalnie ich nie ma.
https://pl.aliexpress.com/item/NAILWIND-8-ML-Czystego-8001-8030-Kolory-Paznokci-el-Polski-Soak-Off-UV-LED-d-ugotrwa/32839918186.html?spm=a2g0s.9042311.0.0.Rj9NWe
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz