Cześć!
Przybywam dzisiaj z recenzją pudru
Focallure Flawless Setting Powder.
Kupiłam go przez Alixpress, na
oficjalnej stronie sklepu Focallure. Nie do końca ufam tańszym
aukcjom.
Puder skusił mnie uroczym opakowaniem.
(nie tylko ten produkt trafił do mojego „koszyka” z powodu
wyglądu, na pewno będzie więcej recenzji „ładnych”
produktów).
Nie pamiętam niestety ile czasu do
mnie leciał, ale chyba około 3 tygodni.
- Transparent chiffon
- Ivory
- Corallins color
- Classic rose
Zakupiłam pierwszy z nich, czyli puder
transparentny – obawiałam się innych, żeby nie zmieniły koloru
mojego podkładu.
Według producenta puder jest
jedwabisty, bez talku i wegański. Nie powinien się ciastkować oraz
zmieniać koloru podkładu. Powinien się wtopić w skórę i być
niewidoczny. Wykończenie ma matowe i posiada cząsteczki które
rozpraszają światło, dlatego jest dobry do robienia zdjęć.
Powinien również wchłaniać sebum i kontrolować nadmiar.
Brzmi fantastycznie dla mojej mieszanej
cery, która ostatnio coraz bardziej się przetłuszcza w strefie T.
Mam wiele pudrów i ciągle poszukuje takiego który utrzyma podkład
koło nosa.
Niestety muszę przyznać, że jeszcze
nie znalazłam.
Puder jest fajny do policzków,
ponieważ tam nie potrzebuje dużego matowienia. Jednak do reszty
mojej twarzy absolutnie nie daje rady. Nie trzyma matu oraz trochę
bieli. Nie ma w nim nic co by mnie fascynowało, oprócz pięknego
opakowania.
I tutaj również warto wypomnieć, że
jest ono bardzo porządnie wykonane. To nie jest tani plastik jaki
często mają drogeryjne pudry. Słoiczek jest ciężki a zakrętka
jest gruba i wytrzymała. Słoiczek po otwarciu ma siatkę przez
którą można wysypać produkt. (podobnie jak puder Moor z Wibo,
który również posiadam). Jest również „zatyczka” która nie
pozwala na wysypywanie się produktu podczas przenoszenia. Puder nie
ma zapachu, jest drobno zmielony.
Myślę, że nie zużyje go całego,
raczej przesypię do innego słoiczka a do tego nasypię inny puder
np. Golden Rose Long Wear Finishing Powder, który sprawdza się
najlepiej ze wszystkich jakie mam.
Jest dość drogi jak na produkty z
Ali, ponieważ kosztował mnie 22,25 PLN. Dla porównania wspomniany
wcześniej Golden Rose można kupić przez drogerie internetowe za
około 22 zł.
Niestety nie mogę polecić tego
produktu dla osób z cerą mieszaną. Nie wykluczam, że posiadaczki
mniej przetłuszczającej się strefy T, będą zadowolone. W sumie
bardzo jestem ciekawa, jeżeli posiadasz ten puder napisz w
komentarzu jak się sprawdza u Ciebie :)
Pozdrawiam wszystkich i do następnego postu!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz